W newsie „Zanim wydarzy się tragedia!” zamieszczonym w serwisie www.sosnowiecfakty.pl 18 maja 2006 r., napisałem, że czwarty rok upominam się o pewien zakęt w Milowicach. Z jednej strony ulicy – tam właśnie, gdzie chodzą piesi, brakuje, a właściwie nie ma od początku chodnika. To bardzo niebezpieczne miejsce. W pobliżu znajduje się szkoła, hala sportowa, osiedle, przychodnia zdrowia, apteka.

ul. Baczyńskiego w Sosnowcu – Milowicach, maj 2006r.

Dzisiaj, po sygnałach w jednym z komentarzy o likiwidacji przystanku linii 91 bezpośrednio przy hali Płomienia, postanowiłem sprawdzić, co właściwie zrobiono. Okazało się, że zlikwidowano drugi zakręt przy hali, w kierunku osiedla, a tym samym przystanek autobusowy, który przeniesiono kilkadziesiąt metrów dalej.

Wciąż nie ma tradycyjnego chodnika. Przejście dla pieszych wzdłuż jezdni wyznaczono białą linią oraz odbojnicami. Nie ma też wyznaczonego przejścia przez tory. To wymalowane na jezdni zostało odcięte odbojnicami.

Sądzę, że jest to rozwiązanie tymczasowe, idące w kierunku zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wiem, że jest planowana przebudowa tego odcinka ul. Baczyńskiego. Mój wniosek dotyczył budowy chodnika. Fachowcy doszli do wniosku, że trzeba pójść dalej – zmienić organizację ruchu drogowego i przenieść przystanek.

Piotr Dudała

Źródło: http://www.sosnowiecfakty.pl

Dodaj komentarz